ZIMA, ZIMA, ZIMA.......
Dzisiaj byłam na dworze, by zrobić sesje Lucy i Klarze.
Zachciało mi się śniegu... no ale skąd go wziąć ?
Ja stwierdziłam, że zrobię go za pomocą waty.
Rzucamy się śnieżkami....
L(ucy): Klara lepiej się poddaj bo przegrasz tą bitwę!
K(lara): zobaczymy...
K: aaaaa maaasz!!!!!!!!!!!
L: o nie!!! jestem cała od śniegu..
K:no dobra przepraszam.. trochę mnie poniosło..
L: zgoda?
K: zgoda :)
L: może ulepimy bałwana?
K: ooo super pomysł . To ja lepie największą a ty tą zaraz po mojej.
BUUUUUUUUUMMM!!!!!!
K: no jak kładziesz tą kulę? Przez ciebie wszystko się zepsuło!
L: przepraszam... ja.. j..a..nie..nie...nie chciałam (płacze)
K: no dobra już spoojnie... może następnym razem uda się nam zrobić ładnego bałwana..
L: nooo okej..
K: idziemy?
L: idziemy!
czapeczki:
Klary - pani Małgosia z bloga http://miniaturowy-swiat.blogspot.com/
Lucy- Bogusława Rzeczkowska
Buciki- Zuzia Zuzankowo
Sukienka Klary- Małgorzata Mikos
Bluzka Lucy- Bogusława Rzeczkowska
sweterek Klary i spódniczka Lucy made by ja :)
.
.
.
.
.
.
.
..
.
..
.
..
.
wiem, że w historyjkach z dialogiem nie jestem najlepsza ale to wyjątkowa sytuacja, bo chciałam, aby zdjęcia były zrozumiałe.
Klarze i Lucy nie udało się ulepić bałwana, a wam?
Popadał już u was zimny śnieg?
U mnie niestety nie, tak więc sama go stworzyłam.
Mam nadzieję, że zdjęcia wam się podobają.
UHUUU dwa wpisy pod rząd!
Pati :):*