sobota, 26 grudnia 2015

ZIMA, ZIMA, ZIMA.......

Dzisiaj byłam na dworze, by zrobić sesje Lucy i Klarze.
Zachciało mi się śniegu... no ale skąd go wziąć ?
Ja stwierdziłam, że zrobię go za pomocą waty.



Rzucamy się śnieżkami....

L(ucy): Klara lepiej się poddaj bo przegrasz tą bitwę!
K(lara): zobaczymy...

K: aaaaa maaasz!!!!!!!!!!!
L: o nie!!! jestem cała od śniegu..
K:no dobra przepraszam.. trochę mnie poniosło..
L: zgoda?
K: zgoda :)
L: może ulepimy bałwana?
K: ooo super pomysł . To ja lepie największą a ty tą zaraz po mojej.
BUUUUUUUUUMMM!!!!!!
K: no jak kładziesz tą kulę? Przez ciebie wszystko się zepsuło!
L: przepraszam... ja.. j..a..nie..nie...nie chciałam (płacze)
K: no dobra już spoojnie... może następnym razem uda się nam zrobić ładnego bałwana..
L: nooo okej..
K: idziemy?
L: idziemy!





czapeczki:
Klary - pani Małgosia z bloga http://miniaturowy-swiat.blogspot.com/
Lucy- Bogusława Rzeczkowska

Buciki- Zuzia Zuzankowo
Sukienka Klary- Małgorzata Mikos
Bluzka Lucy- Bogusława Rzeczkowska
sweterek Klary i spódniczka Lucy made by ja :)
.
.
.
.
.
.
.
..
.
..
.
..
.
wiem, że w historyjkach z dialogiem nie jestem najlepsza ale to wyjątkowa sytuacja, bo chciałam, aby zdjęcia były zrozumiałe.
Klarze i Lucy nie udało się ulepić bałwana, a wam?
Popadał już u was zimny śnieg?
U mnie niestety nie, tak więc sama go stworzyłam.
Mam nadzieję, że zdjęcia wam się podobają.
UHUUU dwa wpisy pod rząd!


Pati :):*

NOWA?!
Tyle przygotowań a ten czas tak szybko minął...
Co dostaliście od Świętego Mikołaja/Gwiazdora?
Oj, oj ja jestem bardzo bardzo baaaaaaardzo zadowolona z mojego prezentu.
Wracając od rodziny (bo tam w tym roku spędzaliśmy Wigilię) trochę martwiłam się, że lalka którą zamówiłam nie przyszła. 
Wchodzę do domu, patrzę a pod choinką jakiś prezent zapakowany w różowy papier do pakowania.
Moja mama oznajmiła mi, że ten prezent jest dla mnie.
Dotykając pudełka pomyślałam, że to buty
NO ALE DLACZEGO NIE DOSTAŁAM TEGO PREZENTU PODCZAS ROZDAWANIA RESZTY?
miałam wielką nadzieję, że to ONA
ale gdy zerwałam papier widziałam tylko pudełko po butach...
otworzyłam i dalej nie mogłam...
w środku był materiał i wstążeczki które obwiązywały "coś" dookoła.
Przez chwilę stałam bez ruchu, nawet nie odwiązałam wstążek.
Zaczęłam płakać, płakać ze szczęścia oczywiście.
Potem szybko zaczęłam odwiązywać poplątane tasiemki.
Zobaczyłam cudowną lalkę.
Okazało się jednak, że zaszła malutka pomyłka, bo zamiast littlefee bisou dostałam littlefee ante.
Ale teraz gdy o tym myślę, to nawet cieszę się, że tak się stało.
Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia.
To był dla mnie wielki szok trzymając w ręku tak zbudowane ciałko.
Póki co nie ma włosków, bo przyjdą dopiero po nowym roku.
Ale nawet bez włosów jest jej ładnie.
Może wam ją przedstawie.
a więc przed wami.....
Mia
(pierwsze zdjęcie, zrobione byle jak, byle było)

tutaj już ubrana.




mam nadzieję, że uda mi się zrobić w najbliższym czasie porządną sesję Mii.

A wy co o niej powiecie?
Podoba wam się jej pyszczek?
Ja uważam, że jest bardzo solidnie wykonana, mimo, że to recast.

Pati :)

czwartek, 24 grudnia 2015

WESOŁYCH ŚWIĄT


W dzień Bożego Narodzenia,
wszyscy wokół ślą życzenia.
Lista życzeń bardzo długa
czy spamiętać mi się uda?
Zdrowia, szczęścia pomyślności,
niech się trafi karp bez ości,
by w ten wigilijny czas
nic nie kuło w gardło Was.
Spod choinki niech wysypie się
prezentów worek cały,
a świat wokół niech przez chwilę
chociaż będzie śnieżno biały.

Życzę wam spełnienia marzeń - zwłaszcza tych lalkowych
bogatego Gwiazdora
abyście spędzili te święta w gronie swoich najbliższych
oraz Szczęśliwego Nowego Roku :) !



Pati :*

niedziela, 6 grudnia 2015

MIKOŁAJKOWO..
Dzisiaj jest ten dzień, gdzie w radiach słychać już kolędy..
Rozpoczyna się świąteczny klimat..
W sklepach przywieszone na oknach Mikołaje..
Uwielbiam iść do miasta i oglądać świąteczne wystroje..
Niestety w tym roku u mnie nie spadł jeszcze śnieg. 
Szaro i ponuro na dworze...
No ale ja skorzystałam z okazji zrobiłam zdjęcia.
Wczoraj kupiłam małą "choinkę" do wcześniej zakupionych mini bombek.
A dziś byłam na zakupach i trafiłam na świetne miniaturowe lampki.
Są na baterie, ja wybrałam białe gwiazdki.
Jestem bardzo zadowolona z ich zakupu.
Cena : 12,99


mam nadzieję, że choinka się wam podoba..
ustawianie dwóch lalek przy czym jednej na drugiej i zawieszanie bombek nie należało do łatwych zadań...
Bombki spadały z choinki jak je dotknęłam, więc na końcu przywiesiłam bombki, żeby były i zrobiłam zdjęcie..




jedno zdjęcie baardzo mi się podoba



przy okazji dziękuje za prezent z wymiany mikołajkowej
ferrero rocher jest cudne!
do tego dostałam piękną szkatułkę na drobiazgi!
bardzo dziękuję!


to byłoby na tyle..
pochwalcie się co wam przyniósł Święty Mikołaj do buta ;)


Pati :*